Drukuj

Wojciech Balczun z nagrodą 25?lecia wolnego rynku kolejowego

 

 Balczun

 

 

Były prezes PKP Cargo (w latach 2008?2013) reanimował upadającą firmę i przygotował ją do wprowadzenia na giełdę. Dziś pełni funkcję szefa rady nadzorczej LOT, ale jak sam przyznaje przede wszystkim jest liderem i gitarzystą zespołu rockowego Chemia.

 

? Bez pasji, która jest odskocznią od pracy, nie da się jej wykonywać dobrze ? mówi 44?letni Balczun. Choć jak sam przyznaje wielu menedżerów taką ma, to tylko on póki co odstawił na półkę karierę menedżerską, by spełnić się w branży muzycznej.

Wcześniej jednak wzorowo zrestrukturyzował PKP Cargo. Przejął upadającego przewoźnika towarowego, monopolistę bez specjalnej tendencji do reform, z 45 tys. pracowników, w wielu przypadkach firmie niepotrzebnych w ciągu dwóch lat wyprowadził na plus, a zatrudnienie zmniejszył o połowę. Jesienią ubiegłego roku Cargo zadebiutowało na giełdzie, co jest w dużej mierze jego zasługą.

? Nie chcę ubierać tego w wielkie słowa. Grupa menedżerów pod moim przewodnictwem została wynajęta po to, by normalnie prowadzić firmę. Zastaliśmy ją w fatalnej kondycji, więc konieczna była głęboka restrukturyzacja ? tłumaczy. Ale dodaje: ? Mam poczucie, że coś fajnego dało się zrobić. To na pewno było moje najciekawsze doświadczenie menedżerskie, z którego mogę korzystać w innych biznesowych przedsięwzięciach.

Dziś nadzoruje proces restrukturyzacji LOT?u, co, jak sam mówi, jest nawet trudniejsze niż w przypadku PKP Cargo. ? LOT wyprzedał wszelkie aktywa by ratować płynność, nie zarabiał na podstawowej działalności, przepalał gotówkę. W pewnym momencie otarł się o górę lodową. Nie dało się uniknąć pomocy publicznej, ale dzięki temu spółka weszła w głęboki proces restrukturyzacji ? wyjaśnia. ? W modelu biznesowym linii lotniczej marża jest tak niewielka, że kontrola kosztów i efektywność to podstawa. To decyduje o tym czy linia przetrwa, czy nie. Szukamy inwestora, do tej pory nie skorzystaliśmy z drugiej transzy pomocy publicznej, choć zgłaszaliśmy takie zapotrzebowanie w programie restrukturyzacji i miało to nastąpić już latem zeszłego roku.

Jednak podstawową aktywnością Balczuna jest dziś? praca nad nową płytą, która zostanie wydana wiosną przyszłego roku. Menedżer?rockman jest gitarzystą i liderem zespołu Chemia. Nagrywa z najlepszymi. W jednej z piosenek na nowej płycie gościnnie zagrał perkusista Slasha Bernt Fitz.

? To pasja, która stała się pracą. Przez ostatnie tygodnie, nagrywając płytę, często po kilkanaście godzin dziennie, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Inne rzeczy robię na tyle, na ile czas mi pozwala ale na szczęście tego czasu, przy dobrej organizacji jest całkiem sporo ? mówi.

 

Wywiad z Wociechem Balczunem będzie można przeczytać w najnowszym numerze miesięcznika ?Rynek Kolejowy?.

 

Źródło, Foto: Rynek Kolejowy, 07.10.2014 r.